Większość znaków na niebie i na ziemie wskazuje, że tegoroczne święta nie będą należały do najspokojniejszych w branży pozyjonerskiej. W ostatnim czasie byliśmy świadkami sporej ilości zmian ? jak się okazuje na kilka dni przed końcem 2013 roku to najprawdopodobniej nie wszystkie z nich. Gigant z Mountain View nie myśli o przygotowaniach bożonarodzeniowych w domowym zaciszu. Zamiast za to za cel postawił sobie rozprawienie sobie z wszystkimi niegrzecznymi dziećmi pozycjonowania jeszcze przed przybyciem Mikołaja. Ukarani zostali między innymi właściciele strony backlinks.com ? jak najbardziej słuszna decyzja!
Filtr ręczny ? wydłużony okres oczekiwania na informację
Jeżeli niecierpliwiłeś się czekając na informacje zwrotne w Narzędziach dla Webmasterów dotyczące utrzymania/zdjęcia filtrów ręcznych to teraz będziesz niecierpliwił się jeszcze bardziej. Ptaszki ćwierkają, że miejsce może mieć kolejna aktualizacja ? dlatego jeżeli chciałeś zgłaszać cokolwiek to poczekaj odrobinę!
Kwiatki z nienaturalnymi linkami
Od czasu kiedy Google wprowadziło szereg nowych narzędzi dotyczących powiadomień o linkach nienaturalnych pojawiać zaczęło się wiele błędów oraz kwiatków. Mowa tutaj między innymi o linkach, które zgłaszało się do Disavow Tool a i tak były brane pod uwagę. W tym momencie sytuacja przerosła jednak nawet moje najśmielsze oczekiwania. Google zaczyna z rozmachem karać nawet za linki w stu procentach naturalne ? umieszczane stronach o wysokiej jakości i zamieszczone w sposób w pełni ?generic?. Całość zaczyna przypominać więc swojego rodzaju loterię ? obojętnie jakie linki nie zostaną pozyskane i tak możemy zostać upomniani przez Google?
Co wydarzyło się 17 grudnia?
17 grudnia był momentem, w którym wielu pozycjonerów zauważyło jedne z największych od czasów wejścia pingwina ruch w SERPach. Było to zauważalne szczególnie w przypadku bardzo niszowych fraz. Czy był to pierwszy sygnał, że jeszcze przed nowym rokiem Gigant z Mountain View zafunduje nam dawkę kolejnych zmian oraz aktualizacji?
Google czyści ?magazyny?
W przeciągu ostatnich dni liczba wyników wyszukiwania dla losowo wybranych fraz drastycznie spada. W kuluarach mówi się, że Google dopadło spamerów, którzy chcąc bardziej uwiarygodnić swoje zapleczówki i wypchane keywordsami strony dodawały do nich atrybut autorship. Po ostatnim czyszczeniu magazynów widać, że nie do końca im się to udało 😉
Do końca 2013 roku jeszcze 9 dni. Czy w tym przeciągu Google jeszcze nas czymś zaskoczy? A może odpuści sobie i sprzeda ?bombę? dopiero po Nowym Roku?