Lipiec jest zazwyczaj szczególnie ważnym okresem dla uniwersytetów, akademii i wszelkiego rodzaju szkół wyższych. To wtedy pojawiają się nowi studenci, którzy dopiero co skończyli maturę. Najbardziej znane uniwersytety nie mają problemu ze znalezieniem chętnych do nauki w ich murach. Gorzej mają mało znane, prywatne uczelnie. Czy SEO może im jakoś pomóc zdobyć popularność? Oczywiście, że tak!
Strony internetowe uczelni
Według przeprowadzonej niedawno wśród maturzystów ankiety zdecydowana większość osób chcących kontynuować naukę w szkole wyższej, korzysta w celu znalezienia odpowiedniej placówki z Internetu. I rzeczywiście, najlepsze uniwersytety w Polsce nie potrzebują reklamy, ale co z mniejszymi placówkami? Co z dużą liczbą uczelni prywatnych?
Co ciekawe, z moich doświadczeń wynika, że specyfika stron edukacyjnych jest nieco inna niż innych dziedzin. Pozycjonowanie w tym przypadku również jest ważne, ale w poszczególnych elementach strategii SEO kładzie się nacisk na inne elementy niż w przypadku stron firmowych czy prywatnych. Temu chciałbym poświęcić poniższy artykuł.
Audyt SEO
Zanim skupisz się na poprawie rankingów, musisz najpierw zrozumieć co należy zrobić. Wykonanie audytu SEO pomoże zidentyfikować kluczowe kwestie oraz ustalić priorytety. Jest to szczególnie ważne jeśli chodzi o kwestie techniczne strony, w które będzie trzeba zaangażować dział IT.
Pamiętaj o urządzeniach mobilnych
Google ogłosiło, że w nadchodzących miesiącach przejdzie na system „mobile-first”, czyli indeksowania w pierwszej kolejności wersji mobilnej strony i nadawaniu jej większych priorytetów. Nawet na urządzeniach stacjonarnych wyniki wyszukiwania będą oparte na wynikach mobilnych.
Dla uniwersytetów może to być duży problem, ponieważ często pod jedną domeną znajdują się subdomeny poszczególnych wydziałów, każdy z nich może działać na innym systemie, niektóre będą przyjazne dla urządzeń mobilnych, a inne nie.
Przetestuj strony uniwersytetu za pomocą narzędzia Google Mobile Friendly. W ten sposób zobaczysz co działa dobrze, a co trzeba poprawić. Powinien to być priorytet nie tylko na stronach uniwersyteckich w najbliższej przyszłości.
Sprawdź słowa kluczowe i ich integrację w contencie strony
W końcu jakaś rzecz, na którą razem z działem marketingu macie bezpośredni wpływ. Tutaj tez nie będzie różowo. Często zdarza się, że uniwersytet nazwie dany kierunek czy specjalizację w taki sposób, że student szukający danego kierunku może na niego nie trafić.
Przykład? Sam skończyłem jakiś czas temu analitykę gospodarczą, kierunek o analizie danych, statystyce i ekonometrii, w największym skrócie chodzi o wszelkiego rodzaju przetwarzanie danych, ich prezentację, prognozowanie itd. Gdy mówię analityka gospodarcza, mało kto wie na czym polegały moje studia. Czemu nie nazwano ich po prostu „analiza danych”? Albo „statystyka i ekonometria”? Te nazwy mówią więcej osobom choć trochę obytym w temacie.
Z tego powodu czasem ciężko jest pozycjonować odpowiednie słowa kluczowe, które mogłyby ściągnąć zainteresowanych przyszłych studentów. Dlatego warto dobrze opisywać kierunki studiów. Muszą tam się znaleźć wszystkie określenia, jakie może wpisać potencjalnie zainteresowana nimi osoba. Pamiętaj, że 15% fraz wpisywanych w zeszłym roku w wyszukiwarkach nigdy nie było wpisanych wcześniej! Kreatywność internautów w wymyślaniu nowych fraz jest nieograniczona.
Zajmij się duplikatami
Strony internetowe często przypadkiem tworzą duplikowaną treść, ale istotne jest aby go na bieżąco znajdować i powiedzieć Google którą wersję contentu chcesz wyświetlać w wynikach wyszukiwania.
Na stronach uniwersytetów duplikaty zazwyczaj powstają jako pozostałości sprzed wprowadzenia bezpiecznego protokołu HTTPS. Chociaż strona korzysta już z nowego protokołu, nadal istnieją stare kopie stron ze zwykłym HTTP. Jako że mają inne URL, obie wersje mogą wyświetlać się w Google.