Większość świata pozycjonerskiego zadaje sobie obecnie pytanie ? czy w miniony piątek, kiedy w wyszukiwarce nie brakowało dziwnych ruchów rankingowych, Google zdecydowało się na kolejną aktualizację i odświeżenie algorytmu Pandy? Google nie zamierzało jak zwykle skomentować sprawy, wśród pozycjonerów krążą natomiast naprawdę bardzo różne opinie na ten temat.
Odpal sobie statystyki własnej strony i sam będziesz mógł dojść do wniosku, że coś było na rzeczy. Nie wiadomo z czym mieliśmy do czynienia ? z miesięcznym odświeżeniem Pandy? A może z czymś całkowicie innym niż Panda?
Automatyczne narzędzia do śledzenia ruchu i metryk pokazywały w piątek oraz w przeciągu całego weekendu zdecydowane zmiany co do ilości odwiedzających witrynę, ilości zapytań w wyszukiwarce oraz kliknięć z SERPów.
Niektórzy twierdzą, że zeszłotygodniowa aktualizacja (jeżeli takowa miała miejsce) była drugą największą jaką widzieli na przestrzeni całego 2014 roku. Materiały wysłane przez innych pokazywały natomiast, że 8 sierpnia w ich przypadku zachodziły pozytywne zmiany ? po spadku ruchu generowanego jeszcze na samym początku bieżącego roku.
Zawsze zastanawia mnie jedno dlaczego Google nie chce się przyznać, że dokona aktualizacji. Przecież tak naprawdę zbyt wiele to nie zmienia, a na pewno nie byliby zalewani pytaniami plus pozycjonerzy nie zaprzątali sobie tym głowy przez tak długi okres czasu i normalnie pracowali.
Czy osobiście w zakresie Waszych witryn doświadczyliście jakichś poważniejszych i widoczniejszych zmian? Jeżeli tak to podzielcie się swoimi spostrzeżeniami w komentarzach.