Optymalizacja wyszukiwania głosowego: konwersacja, content i kontekst

Wyszukiwanie głosowe jest teraz tematem numer jeden wśród wszystkich marketingowców sieciowych, obecnie głosowe frazy to jedna piąta wszystkich wyszukiwań na urządzeniach mobilnych. Według wszelkich szacunków ta proporcja będzie rosnąć w najbliższych latach wraz z popularyzacją asystentów głosowych oraz urządzeń inteligentnych domów.

Dla specjalistów SEO, przejście z wyszukiwania tekstowego na głosowe było dosyć subtelne przez ostatnie lata, ale potencjał tego rozwiązania w ciągu najbliższych lat może zmienić całkowicie zasady gry.

Aby przygotować się na nadchodzącą rewolucję, dla marketingowców kluczowe jest zrozumienie różnicy miedzy wzrostem rynkowym a adopcją konsumentów, poznanie niuansów wyszukiwania konwersacyjnego oraz naturalnego języka, a także roli SI oraz machine learning w wyświetlaniu SERP. Jak z każdym trendem w naszej branży, ważne jest upewnienie się, że jest się o krok przed konkurencją.

Trendy i ich adopcja

Wszyscy dostawcy technologii, nie tylko Google, inwestują w wirtualnych asystentów – a co za tym idzie – w wyszukiwanie głosowe. Google ma Google Assistant, Apple ma Siri, Amazon ma Alexę a Microsoft ma Cortanę.

Ci uruchamiani głosem asystenci mają coraz większą rolę w życiu konsumentów. Na przykład, w drodze do pracy, możesz wykorzystać komendy głosowe aby wysyłać wiadomości, posłuchać maili czy nawigować systemem dźwiękowym samochodu. W pracy możesz skorzystać z asystenta w celu zarządzania swoim kalendarzem. W domu asystenci mogą puścić Ci wybraną muzykę albo film na Netflixie.

Marketingowcy są z tyłu

Choć wyszukiwanie głosowe staje się powoli częścią życia konsumentów, wielu marketingowców wciąż nie ma żadnej strategii dotyczącej wyszukiwania głosowego. Doszło do pewnej przepaści między marketingowcami a konsumentami, ci drudzy są już gotowi na korzystanie z nowej technologii, a ci pierwsi mogą wkrótce obudzić się z ręką w nocniku.

Konwersacja a intencje

Jednym z największych błędów możliwych do popełnienia przez marketingowców w kwestii wyszukiwania głosowego są intencje. To właśnie intencje użytkownika są tym co muszą zrozumieć osoby zajmujące się SEO w celu lepszego dostosowania do nich contentu, co pozwoli znaleźć się wyżej w wynikach wyszukiwania.

Należy zrozumieć, że w wyszukiwania głosowym zmienia się sposób zadawania pytań przez użytkowników. Nie jest on już taki jak to miało miejsce jeszcze parę lat temu – lista pojedynczych słów w mianowniku mająca na celu znalezienie odpowiednich rezultatów. Google donosi, że 70% zapytań kierowanych do Google Assistant jest formułowanych za pomocą naturalnego języka. Mówiąc inaczej, użytkownicy zadają pytania w taki sam sposób jakby to zrobili podczas normalnej rozmowy z inną osobą.

Frazy wyszukiwane głosowe są bardzie konwersacyjne niż te wpisywane w polu tekstowym. Obecnie nie wystarczy opracować listy słów kluczowych i pod nie pozycjonować strony, stąd istotność tego żeby zrozumieć intencje użytkownika szukającego odpowiedzi na zadane pytanie. Tylko rozumiejąc je można w odpowiedni sposób pozycjonować treść swojej strony.

Mniejsza liczba SERP

Dodatkowym utrudnieniem w pozycjonowaniu pod wyszukiwanie głosowe jest fakt, że zmniejsza się liczba wyświetlanych stron. Przy tekstowym wpisywaniu słów kluczowych, otrzymujemy 10 wyników na jednej stronie oraz dostęp do tysięcy innych. Inaczej sprawa wygląda w przypadku wyszukiwania głosowego, tutaj otrzymujemy 3-4 wyniki, a zdarza się, że nawet tylko jeden.

Z tego powodu pozycjonowanie stało się jeszcze bardziej konkurencyjne niż kiedykolwiek. Obecnie znalezienie się w wynikach wyszukiwania głosowego jest znacznie trudniejsze niż to samo pozycjonowanie pod klasyczne słowa kluczowe.

Tags: ,