Według najpopularniejszych definicji, SEO jest opisane jako zestaw strategii i taktyk wykorzystywanych do zwiększenia organicznej widoczności strony internetowej w sieci. Moim zdaniem jeszcze jeden element powinien się znaleźć w tej definicji. Chodzi o eksperymentowanie.
Nikt nie wie, jak dokładnie działają algorytmy wyszukiwarek, znamy tylko ogólne zasady działania. Stąd tak ważne jest eksperymentowanie, szukanie lepszych rozwiązań, często metodą prób i błędów. Co więcej, algorytmy są ciągle udoskonalane, więc wciąż należy szukać nowych rozwiązań. W poniższym artykule przedstawiam kilka eksperymentów SEO, których można się podjąć w celu poprawy swojej widoczności w sieci.
Oczyść content
Każdy, kto miał kiedykolwiek kontakt z SEO, kojarzy znane powiedzenie „content is king”. Wiadomo, content jest jedną z najważniejszych kwestii w sprawie pozycjonowania stron. Jednak nie chodzi tylko o to, żeby tworzyć jak najwięcej contentu. Liczy się przede wszystkim jego jakość. Dlatego warto spojrzeć na content na swojej stronie i zastanowić się, co można wzbogacić, a co nadaje się już do usunięcia.
Zacznij od zdobycia listy wszystkich indeksowanych URL-i na Twojej stronie. Najlepiej do tego celu wykorzystać Google Search Console. Żeby skrócić sobie czas przeglądania całej treści, możesz sprawdzić statystyki poszczególnych linków. Warto do tego celu wykorzystać narzędzie URL Profiler. Pamiętaj, żeby analizować dane w długim okresie, minimum trzy miesiące, a najlepiej rok.
Gdy już będziesz mieć listę z ocenami, skup się na tych stronach, które generują najmniej ruchu. W większości przypadków nie dostarczają one prawie żadnej wartości dla użytkowników, inaczej generowałyby chociaż jakiś ruch.
Zanim dokonasz deindeksacji, poszukaj skąd prowadzą linki do danych URL-i. Edytuj pozostały content, żeby pozostałe linki nie prowadziły do stron 404, a następnie wyłącz indeksację. W wielu przypadkach pozbycie się słabego contentu jest oznaką dla Google, że dana strona jest zaufana, co zwiększa szanse na pojawienie się wyżej w wynikach wyszukiwania.
Optymalizacja user experience
User experience od zawsze był istotnym czynnikiem do wzięcia pod uwagę, ale obecnie ma jeszcze większe znaczenie niż kiedyś. Algorytm Google ewoluował i obecnie lepiej rozumie, czy użytkownik ma pozytywne doświadczenia z daną stroną. Im dokładniej jesteś w stanie zrozumieć intencje użytkowników, tym lepiej dla Twojego SEO.
Warto przeprowadzić badanie wśród użytkowników strony. Możesz zapytać, czy po wejściu na Twoją stronę znaleźli to czego szukali. Do zrobienia takiej ankiety można wykorzystać wtyczki w WordPressie, na przykład Hotjar.
Pamiętaj o zadaniu właściwych pytań. W przeciwnym przypadku uzyskane odpowiedzi nie będą użyteczne. Oto niektóre przykłady:
- Jakie było Twoje pierwsze odczucie, gdy wszedłeś na stronę?
- Co powstrzymało Cię przed zdecydowaniem się na zakup naszej usługi?
- Czy czegoś brakuje na naszej stronie? Czy jest jakiś element, który moglibyśmy dodać?
- Dlaczego wybrałeś nas, a nie konkurencję?
Hotjar przydaje się nie tylko do tworzenia ankiet, ale również śledzenia sposobu, w jaki użytkownicy nawigują po stronie. Dzięki temu uda Ci się zauważyć, w którym miejscu błądzą i co należałoby poprawić.
Gdy już zdobędziesz wszystkie potrzebne dane, pora poszukać szans na optymalizację. W tym celu warto przeprowadzić eksperymenty na stronie. W tym celu warto skorzystać z narzędzia Google Optimize. Jego uruchomienie jest banalnie proste, jest to część Google Analytics, możesz ustawić w usłudze cele swojego eksperymentu. Dzięki temu możesz porównać różne ustawienia elementów na stronie i wybrać optymalne.
