Problem obsesyjnego śledzenia rankingów w SEO

SEO jest często skupione na uzyskaniu wysokich rankingów w rezultatach wyszukiwarek. Należy jednak pamiętać, żeby nie dać zwieść się na manowce zbyt obsesyjnym obserwowaniem rankingów.

Śledzenie naszej pozycji w rankingach wyszukiwarek jest ważne, ale kładzenie zbyt dużego nacisku na tę kwestię może okazać się problematyczne. Gdy patrzymy na SEO, wykorzystanie odpowiednich miar pozwoli nam wygenerować wyniki, które będą miały wpływ na kondycję naszego biznesu, a nie tylko na nasze ego.

Problem śledzenia rankingów

Mierzenie rankingów dla słów kluczowych bardzo często staje się wciągające, a to wszystko przez przejrzystość tej metody. Główny problem w przykładaniu zbyt dużej wagi do tego rodzaju rozwiązań jest fakt, że wyniki wyszukiwania nie są identyczne. Dla przykładu rezultaty podawane przez Google opierają się na różnych kryteriach. Dwa najważniejsze z nich to:

Lokacja. Wyniki wyszukiwania dopasowane są do lokacji, w której się znajdujesz. Odgrywa to olbrzymią rolę w wyszukiwaniu lokalnym, ale odbija się również na rankingach organicznych.

Personalizacja. Google oraz inne wyszukiwarki stale gromadzą dane dotyczące Twoich upodobań. Wykorzystują te dane w celu podania Ci lepszych rezultatów wyszukiwani. Z tego powodu śledzenie rankingów dla słów kluczowych bezpośrednio w wyszukiwarkach może wyświetlać Ci zakłamane dane.

Jak widzisz, te dwie proste zmienne drastycznie zmieniają rankingi. By uzyskać wyniki w stu procentach dokładne, musiałbyś przeprowadzić badanie całościowe w zależności od podanej lokalizacji i osobistych preferencji użytkownika. Choć dałoby się to zrobić, jest to bardzo czasochłonna i trudna operacja.

Wykonując pracę przy SEO nie należy zbytnio skupiać się na rankingach. Wiele osób jest tak wpatrzonych w nie, ze na ich bazie opracowują słabą strategię marketingu w sieci. Gdyby te zasoby czasu i energii przeznaczyć na przykład na tworzenie odpowiedniej treści, konwersja ruchu byłaby znacznie wyższa.

Garść statystyk dotyczących wyszukiwania

Innym problemem jest fakt, że stanowcza większość wpisywanych w wyszukiwarkę fraz składa się z kilku słów. Z badania przeprowadzonego przez Ahrefs, wynika, że frazy składające się tylko z jednego słowa stanowią jedynie 2,8% całości. Badanie zostało przeprowadzone na bazie wszystkich fraz wyszukiwania wpisywanych w USA – sprawdzono imponującą liczbę 1,4 mld wariantów zapytań! Z tego samego badania wynika, że aż 41,7% fraz składa się z pięciu lub więcej słów.

Co więcej, większość fraz jest bardzo rzadko wykorzystywana. Aż 93,02% bazy wyrażeń kluczowych to frazy, które są wyszukiwane rzadziej niż 20 razy miesięcznie. Czy w takim razie jest sens skupiać się na rankingach dla najpopularniejszych słów kluczowych, skoro stanowią jedynie ułamek działalności w sieci?

Na czym się skupić w SEO?

Celem jakichkolwiek działań SEO powinno być wpłynięcie na widoczność wśród użytkowników zainteresowanych naszymi usługami. Kluczowy jest tu ukierunkowany ruch. Największy potencjał leży w wykorzystywaniu w pozycjonowaniu fraz składających się z kilku słów, to tu leży szansa na osiągnięcie najlepszych długoterminowych zysków. Takie frazy są zazwyczaj bardziej szczegółowe i sprecyzowane.

Dzięki pozycjonowaniu długich fraz można stworzyć lepszą strategię SEO pozwalającą na przyciągnięcie bardziej stargetowanych użytkowników na Twoją stronę. Przecież lepiej mieć 100 odwiedzin osób szukających usług oferowanych przez Ciebie, niż 1000 zupełnie przypadkowych ludzi.

Niezwykle ważne jest korzystanie z narzędzi typu Google Analytics. To dzięki nim możesz zbadać, skąd na Twojej stronie biorą się użytkownicy, jakimi kanałami rozprzestrzenia się Twoja strona i na czym warto się skupić w SEO.

Śledzenie Google Analytics na pewno będzie bardziej pomocne w opracowaniu strategii SEO niż namiętne śledzenie rankingów dla fraz kluczowych.

Tags: , ,