Google dostarcza coraz mniej informacji na temat aktualizacji algorytmów, przez co specjaliści SEO miotają się w poszukiwaniu odpowiedzi za każdym razem gdy doświadczają nagłego spadku ruchu. Moim zdaniem nie ma powodu do paniki. Zbyt dużą uwagę przywiązujemy do zmian w wynikach organicznych.
Po co panikować?
Gdy zauważysz nagłe zmiany statystyk, pewnie w pierwszej kolejności zaczniesz szukać informacji wśród znajomych w branży czy w serwisach tematycznych. Nie zdziwiłbym się jakby udało Ci się znaleźć kilka osób z tym samym problemem. Nie oznacza to jednak, że Google właśnie wprowadziło jakieś znaczące zmiany w swoich algorytmach. Krótkoterminowe wahania pozycji w rankingach zdarzają się przez cały czas, nie należy panikować za każdym razem, kiedy wystąpią.
Kiedy należy zwrócić uwagę na zmianę w wielkości ruchu organicznego?
O poważniejszych zmianach w algorytmach Google można mówić w przypadku, gdy naprawę WIELE stron odnotowało znaczące zmiany w rankingach wyszukiwania. Nie da się tego nie zauważyć, branżowe serwisy momentalnie zalewane są artykułami o dokonanych zmianach oraz ewentualnych ich następstwach. W kolejnych dniach coraz lepiej zostanie wyjaśniona natura tych zmian, dzięki czemu będzie można dostosować swoją strategię SEO.
Zmiana działania Google
Parę lat temu pracownik Google – Matt Cutts – był pomostem łączącym osoby zajmujące się pozycjonowaniem stron i firmę, w której pracował. To on potwierdzał aktualizacje algorytmów, którym następnie nadawane zostały nazwy. Wiadomo było, w co celowały zmiany oraz dlaczego, dzięki czemu łatwiej było diagnozować problemy. W dzisiejszych czasach Google nie jest już tak chętne do dzielenia się informacjami. Dużo częściej trzyma język za zębami.
Działania po omacku
Dziś Google przeprowadza zmiany algorytmów na bieżąco, więc przez większość czasu podążamy po omacku w ciemnościach. Jedyne, co można zrobić w takiej sytuacji, to szukać odpowiedzi metodą prób i błędów, wyciągać wnioski z dostępnych danych i pracować razem jako cała branża.
Analityka ważniejsza niż kiedykolwiek
W dzisiejszych czasach gromadzenie danych i analiza ich jest ważniejsza niż kiedykolwiek. Skoro Google nie chce nam nic mówić na temat algorytmów, sami musimy wywnioskować co się w nich zmienia.
Parę lat temu Google podzielił większość zmian w algorytmach na te celujące w kwestie na stronie internetowej i poza nią. Istniały rozwiązania pozwalające optymalizować content pod rankingi oraz sposoby na budowę dobrej bazy linków. Głównym celem wszystkich tych zmian była walka z internetowym spamem. Google stał się liderem na rynku wyszukiwarek dzięki podawaniu bardziej adekwatnych wyników niż konkurencja oraz usunięciu z rankingów treści czysto spamerskiej.
W dzisiejszych czasach algorytmy pokrywają znacznie więcej. Google obecnie celuje najmocniej w wygodę użytkowników podczas korzystania ze stron internetowych. W 2012 wspomniany wyżej Matt Cutts zasugerował nawet zmianę rozwinięcia skrótu SEO z „Search Engine Optimization” na „Search Experience Optimization”, co ma oczywiście wskazywać na to, że to doświadczenia użytkowników są najistotniejsze.
Zarządzanie contentem ważniejsze niż kiedykolwiek
Jeśli nie da się zrozumieć w pełni tego, co ukryte jest we wciąż zmieniających się algorytmach Google, należy celować w to, co firma chce osiągnąć. Powinno się stworzyć wygodną w użytkowaniu stronę z wysokiej jakości contentem. W ten sposób można przyciągnąć nowych użytkowników oraz znaleźć się wyżej w rankingach wyszukiwania.
Oczywiście, standardowe techniczne SEO oraz pozycjonowanie słów kluczowych nadal są ważne, ale należy pamiętać, że nie da się nadążyć za ciągłymi zmianami algorytmów, dużo lepiej po prostu zaoferować świetną stronę swoim użytkownikom, a w dłuższej perspektywie na pewno się to opłaci.