Nikt nie lubi doświadczać spadków w rankingach wyszukiwania, niezależnie czy jest to delikatna strata w wynikach wyszukiwania mało istotnego słowa kluczowego czy też potężny spadek na łeb na szyję.
Chociaż fluktuacja wyników wyszukiwania jest nieunikniona, szczególnie w przypadku aktualizowania algorytmów szukających na bieżąco, na pewno nie jest dobrą oznaką, gdy rankingi wyszukiwania Twojej strony zaczynają stopniowo się pogarszać.
Z tego powodu warto zając się naprawą błędów w momencie zauważenia spadków. Dzięki temu możesz lekko się zanurzyć, ale unikniesz pójścia na dno jak kamień.
Sprawdź podstawy swojej strony
Szukając rozwiązania wśród bardzo zaawansowanych metod i taktyk bardzo łatwo jest zapomnieć o podstawach pozycjonowania. Co jeśli większość problemów można rozwiązać za pomocą banalnych kroków?
W pierwszej kolejności sprawdź, czy strona zwraca status 200. Jest to kod oznaczający, że istnieje możliwość połączenia się ze stroną. Wystarczy skorzystać z darmowych narzędzi typu HTTP Status Code Checker by upewnić się, że wszystkie podstrony są dostępne i działające.
Następnie sprawdź, czy boty crawlujące mogą przeskanować Twoją stronę. Stwórz plik tekstowy Robots.txt w celu poinstruowania botów jak mają sobie radzić z Twoją stroną. Możesz tam ustawić, które strony mają być crawlowane przez algorytmy szukające, a które nie. Upewnij się, że przypadkiem nie wyłączyłeś możliwości crawlowania dla całej witryny.
Skup się na podstawach SEO
Podczas gdy istotność podstawowych elementów SEO zmniejsza się, wciąż mają one duże znaczenie. Sprawdź podstawy typu tagi tytułowe, opisy meta, nagłówki. Mogą one źle wpływać na wyniki wyszukiwania.
Czy masz zoptymalizowane tagi H1 na stronie głównej? Nagłówek mówi użytkownikom, co jest głównym celem Twojej strony. Jeśli nie zawiera się to w tagu H1, wyszukiwarki nie będą w stanie odróżnić tego przekazu od reszty contentu na stronie.
Sprawdź aktualizacje algorytmu Google
Od kiedy w życie weszły aktualizacje Penguin oraz Panda, zmiany w algorytmie są wdrażane na bieżąco, co może wpłynąć na wyniki wyszukiwania. Musisz na bieżąco śledzić strony zajmujące się wiadomościami z branży SEO oraz influencerów branżowych typu Danny Goodwin, Barry Schwartz czy Gary Illyes. Warto również śledzić Twittera. Jeśli inni webmasterzy również poddali się panice, coś jest na rzeczy.
Jeśli okaże się, że spadek w rankingach wyszukiwania spowodowany jest aktualizacją algorytmu, nie panikuj. Jeśli dotychczas dobrze sobie radziłeś, to na dłuższą metę na pewno znajdziesz się znowu na szczycie.
Zajrzyj do Google Search Console
Choć algorytmu Google nie sposób zrozumieć, wiemy czego firma oczekuje od nas w kwestii standardów przy tworzeniu stron internetowych. Stosuj się do jej wskazówek, a na pewno znajdziesz się wyżej w wynikach wyszukiwania.
Warto korzystać z darmowej usługi Google Search Console, która pozwala na monitorowanie, optymalizowanie oraz utrzymywanie widoczności w wynikach wyszukiwania.
Możesz również sprawdzić tutaj wystąpienie wszelkiego rodzaju błędów związanych z indeksowaniem stron czy tez jej widocznością. Jeśli znajdziesz błędy DNS, serwerowe czy URL, napraw je i oznacz to w Google Search Console.
Co więcej, w Google Search Console możesz dodać mapę swojej strony, dzięki czemu boty crawlujące lepiej zrozumieją jej strukturę. Po załadowaniu mapy, sprawdź czy jest różnica pomiędzy liczbą URLi dodanych za jej pomocą a liczbą URLi indeksowanych przez Google. Jeśli się nie zgadzają, może to oznaczać, że któreś z istotnych podstron są zablokowane przed scrawlowaniem.
Pamiętaj o możliwości uruchomienia notyfikacji na maila w Google Search Console, dzięki czemu szybko się dowiesz o poważniejszych kwestiach. Mimo to wyrób sobie nawyk regularnego sprawdzania usługi, dzięki temu zmniejszysz szanse na pojawienie się problemów mogących wpłynąć na Twoje wyniki w rankingach.
